Rząd podnosi podatek cukrowy. Szykują się istotne zmiany dla producentów i konsumentów

Rząd podnosi podatek cukrowy. Szykują się istotne zmiany dla producentów i konsumentów

Ministerstwo Finansów zapowiada podwyżkę opłaty cukrowej. Resort tłumaczy zmiany koniecznością walki z otyłością i lepszym dostosowaniem opłaty do realiów rynkowych. Jakie wzrosty proponuje ministerstwo?

Wyższy podatek na cukier, kofeinę i taurynę

Projekt nowelizacji ustawy o zdrowiu publicznym zakłada znaczący wzrost opłaty cukrowej, obowiązującej od 2021 roku. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Ministerstwo Finansów, stawka podstawowa za zawartość cukru lub substancji słodzącej w ilości do 5 g na 100 ml napoju wzrośnie z 50 do 70 groszy. Dodatkowy podatek dla napojów powyżej tego progu podskoczy z 5 do 10 groszy. 

Największą zmianą będzie jednak opłata za kofeinę lub taurynę, czyli składniki popularne w napojach energetycznych - tu stawka urośnie dziesięciokrotnie: z 10 groszy do 1 zł w przeliczeniu na litr.

Maksymalna wartość daniny wzrośnie z 1,20 zł do 1,80 zł w przeliczeniu na litr. Równocześnie resort finansów zapowiada uproszczenie systemu - obowiązek zapłaty przesunięty zostanie na początek łańcucha dostaw, a zasady poboru opłaty zostaną doprecyzowane.

Resort tłumaczy zmiany zdrowiem Polaków

Ministerstwo Finansów uzasadnia zmiany rosnącym problemem otyłości i nieadekwatnością obecnych stawek w kontekście inflacji oraz prób unikania podatku poprzez dodatek soków. Jak podaje NFZ, w 2019 roku nadwaga dotyczyła 74% mężczyzn i 50% kobiet w kraju. Z kolei według danych NIK, w 2022 roku problem ten dotykał nawet 69,2% mieszkańców niektórych województw. Leczenie otyłości kosztowało budżet w 2022 roku ok. 36 mld zł.

Wpłaty z opłaty cukrowej sięgają obecnie około 1,5 mld zł rocznie, jednak - zdaniem resortu - obecna konstrukcja podatku nie spełnia już swojej funkcji prewencyjnej. "Wysokość opłaty jest niewystarczająca, aby wpływać na zachowania konsumentów" - czytamy w oficjalnym komunikacie.

Podatek cukrowy a ceny na półkach

Zgodnie z danymi CMR, rok po wprowadzeniu opłaty cukrowej ceny napojów gazowanych, wód smakowych, herbat mrożonych i energetyków zanotowały średnio dwucyfrowe wzrosty cen. 

"Podwyżki w różnym stopniu wpłynęły na zmiany wolumenu sprzedaży wspomnianych kategorii. Najmocniej skurczył się popyt na napoje gazowane i wody smakowe, a napoje energetyczne odnotowały nawet wzrost wolumenowy sprzedaży (chociaż niższy niż w latach ubiegłych)" - informowali wtedy eksperci. 

Niepokój budzić może sposób wykorzystania wpływów z podatku. Choć opłata miała wspierać profilaktykę zdrowotną, według raportu NIK środki były w dużej mierze wydawane na cele niezwiązane z pierwotnymi założeniami. 


foto: sockadobe(alina)

Reklama