Co motywuje Polaków do ekologii bez zysku? Badania wskazują na zmianę postaw

Co motywuje Polaków do ekologii bez zysku? Badania wskazują na zmianę postaw

Coraz więcej osób angażuje się w działania proekologiczne nie dla nagród czy rabatów, ale z wewnętrznej potrzeby zrobienia czegoś dobrego – tak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie projektu Olejomaty. Dane pokazują, że aż 29% respondentów oddaje zużyty olej, kierując się troską o środowisko – bez oczekiwania materialnych korzyści. To wciąż mniejszość, ale też sygnał ważnej zmiany: wartości zaczynają wygrywać z kalkulacją.

Co motywuje Polaków do oddawania zużytego oleju?

W badaniu przeprowadzonym na ogólnopolskim panelu Ariadna zapytano uczestników, co skłoniłoby ich do oddania zużytego oleju spożywczego. Najczęstsze odpowiedzi – "nowa butelka oleju" (33%) oraz "rabat na zakupy" (32%) – pokazują, że motywacje finansowe nadal dominują.

Jednak niemal równie często wskazywano na mniej materialne zachęty: sadzonki drzew (29%) i poczucie działania na rzecz środowiska (29%). 24% badanych byłoby zainteresowanych systemem punktowym w aplikacji, w której zebrane punkty można wymieniać na ekologiczne nagrody. To może sugerować, że dla części konsumentów liczy się nie tylko nagroda sama w sobie, ale także jej realny wpływ na środowisko.

Potwierdzają to również dane z raportu Ziemianie Atakują – aż 33% Polaków deklaruje, że "małe kroki wystarczą, by zmieniać świat", 64% naprawia rzeczy, by wydłużyć ich życie, a ponad 75% stara się jak najdłużej używać posiadanych produktów. To sygnał, że rośnie potrzeba działania opartego nie na spektakularnych gestach, lecz na praktycznych, codziennych decyzjach.

Takie założenie leży u podstaw projektu Olejomaty – pierwszych w Polsce urządzeń do selektywnej zbiórki zużytego oleju kuchennego. Projekt łączy technologię z edukacją i systemem ekologicznych nagród.

Małgorzata Rdest, inicjatorka projektu

Firmy pod lupą Gen Z i millenialsów – liczą się działania, nie deklaracje

Choć dla wielu firm działania proekologiczne wciąż stanowią element strategii wizerunkowej – co samo w sobie nie jest złe – rośnie presja, by za tymi strategiami szły konkretne, mierzalne efekty. Deklaracje bez pokrycia coraz częściej spotykają się z krytyką, a konsumenci i pracownicy oczekują realnych działań.

 

 

Jak pokazuje badanie Deloitte z 2025 r., 70% przedstawicieli generacji Z i 71% millenialsów uważa, że zielone działania firm to istotny czynnik przy wyborze pracodawcy. Co więcej, aż 20% młodych osób zmieniło lub zmieni branżę właśnie przez kwestie związane z klimatem. Te pokolenia nie tylko deklarują – lecz także działają: jednocześnie 54% Gen Z i millenialsów aktywnie wywiera presję na pracodawcach, by podjęli realne kroki w obszarze klimatu.

Widać więc, że to silny trend – wymusza zmianę paradygmatu CSR: z zielonych deklaracji na namacalne, mierzalne działania.

Zużyty olej w służbie środowiska 

Coraz więcej firm i inicjatyw – także lokalnych – odpowiada na te oczekiwania, tworząc rozwiązania, które nie tylko zachęcają do działania, ale też pozwalają zobaczyć jego realny efekt. Przykładem są Olejomaty – system zbiórki zużytego oleju, w którym użytkownicy za każdą oddaną butelkę otrzymują punkty. Można je wymieniać na różne ekologiczne benefity, a od niedawna także na posadzenie drzewa.

Ta nowa możliwość powstała we współpracy z fundacją Posadzimy.pl, zajmującą się zalesianiem terenów zdegradowanych.


źródło: mat. prasowe

Reklama