Rozlewnie Coca-Coli i PepsiCo w Palestynie walczą z brakiem dostaw

Rozlewnie Coca-Coli i PepsiCo w Palestynie walczą z brakiem dostaw

Rozlewnie Coca-Coli i PepsiCo w Palestynie borykają się z poważnymi problemami, spowodowanymi przedłużającym się zamknięciem kluczowego przejścia granicznego z Jordanią. Most Allenby, którym dostarczano surowce takie jak cukier i puszki, został zamknięty po ataku, co wstrzymało dostawy do obu zakładów. Jak podaje Reuters, fabryka PepsiCo w Jerychu nie otrzymała dostaw od ponad miesiąca, a produkcja spadła o 35%.

Problemy rozlewni na Zachodnik Brzegu

W odpowiedzi na kryzys, rozlewnia PepsiCo przerzuciła się na produkcję napojów w plastikowych butelkach, które generują niższe zyski. Zakład pracuje teraz na jednej zmianie (zamiast trzech). Rozlewnia Coca-Coli w Ramallah również zmaga się z niedoborem surowców, co zagraża dalszej działalności.

Obie firmy odczuwają też szersze problemy związane z globalnym łańcuchem dostaw, który został zakłócony w wyniku konfliktu na Bliskim Wschodzie. Ataki Huti na statki towarowe na Morzu Czerwonym oraz rosnące napięcia geopolityczne zwiększają koszty operacyjne i wydłużają czas dostaw.

Wstrzymane dostawy cukru i puszek

Reuters dotarł do Imada Hindiego, dyrektora generalnego National Beverage Company – firmy rozlewniczej Coca-Coli. Ten przyznał, że kończą się zapasy niektórych smaków napojów. Ponadto firma mierzy się z brakiem zwykłych dostaw cukru i puszek. "Jeśli sytuacja będzie się tak utrzymywać, większość podmiotów sektora prywatnego, w tym my, dojdzie do ślepego zaułka" – napisał Hindi.

Sytuację w PepsiCo przybliżył z kolei Hatim Omari, kierownik zakładu rozlewniczego Pepsi, 7UP i Mirinda przeznaczonych do sprzedaży na terytoriach palestyńskich i w sąsiednich krajach. Wcześniej zakład pracował na trzy zmiany zatrudniając około 600 pracowników. Obecnie, jak informuje cytowany przez Reutersa Omari, pracuje tylko jedna zmiana. "Nasze dostawy są teraz słabe, a sprzedaż jeszcze słabsza" – powiedział agencji. 

PepsiCo przyznało, że napięcia w regionie wpływają na wyniki finansowe firmy. Z kolei Coca-Cola, której zakład w Gazie został zniszczony w wyniku działań wojennych, przedstawi swoje wyniki finansowe za trzeci kwartał pod koniec października, co może dostarczyć dalszych informacji o wpływie obecnej sytuacji na działalność koncernu.


foto: mat. redakcji

Reklama