Alko-lody to kolejny budzący kontrowersje produkt, z którym w polskim sklepie spotkali się inspektorzy IJHARS. Produkt był dostępny w zamrażalce wraz z innymi, zwykłymi lodami. Głos w sprawie zabrał producent.
Alko-lody w sklepach
Dopiero co cała Polska debatowała o legalności produktu jakim są alkoholowe tubki, a już zainteresowanie Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych wzbudził kolejny produkt. W zamrażalniku jednego ze sklepów dostępne były bowiem lody z dodatkiem alkoholu. Na opakowaniu alko-lodów mogliśmy zobaczyć znak 18+ oraz nazwę produktu "IceShot".
Kontrolę alko-lodów przeprowadziła poznańska jednostka Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS). Wcześniej w tej sprawie do organu miały napływać sygnały od konsumentów. W wyniku kontroli inspektorzy zabezpieczyli alko-lody, które znajdowały się w zamrażarce wraz z innymi zwykłymi lodami. "Taka prezentacja alkoholu może wprowadzać konsumenta w błąd co do charakteru produktu" – przekazano.
Oświadczenie producenta lodów z alkoholem
Głos w sprawie zabrał producent poddanych kontroli lodów, Fabryka Lodów JAN "Januszewski. W oświadczeniu firma nie kryje zaskoczenia. "(...) lody z dodatkiem 4% alkoholu obecnie nie są produkowane ze względu na małą sprzedaż i nie opłacalność magazynowania oraz produkcji. Ostatnia partia towaru została wyprodukowana w listopadzie 2023 roku. W konsekwencji informacje o produkcji przedmiotowego asortymentu są bardziej wiadomościami o charakterze historycznym niż bieżącym" – poinformował w oświadczeniu producent.
Fabryka Lodów JAN "Januszewski" podkreśliła jednocześnie, że produkcja rzeczowych lodów jest zgodna z prawem. "Produkcja naszych lodów zawierających niewielkie ilości alkoholu była i co należy podkreślić, nadal jest zgodna z obowiązującymi przepisami prawa polskiego, w szczególności z Ustawą z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Produkty te są skierowane wyłącznie do dorosłych konsumentów, a ich skład i oznakowanie są zgodne z wymogami prawnymi dotyczącymi wyrobów alkoholowych. Prawidłowość oznakowania opakowań i wprowadzenia do obrotu handlowego zostały potwierdzone Decyzją z dnia 01.12.2022 r. przez Zachodniopomorski Wojewódzki Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych znak sprawy: KO.B230.273.2022. Zatem ich wygląd i wyraźne oznaczenia wyklucza pomyłkę. Co więcej, ich zakup przez dystrybutorów to również świadomy wybór, a zatem i sprzedawcy mają pełną świadomość charakteru towaru. Podobnie jak w przypadku innych artykułów z zawartością alkoholu ich dystrybucja jest związana z odpowiedzialnością, której my jako ich producent nigdy nie unikaliśmy. Uważamy również, że także podmioty sprzedające ten produkt mają taką świadomość i realizują nałożone na nich obowiązki z pełną konsekwencją. Nie mamy żadnych informacji, z których wynikałoby, że produkty te były sprzedawane z naruszeniem przepisów prawa czy norm społecznych" – czytamy w oświadczeniu.
Producent nie krył także zaskoczenia całą sytuacją. "(...) musimy wyrazić zdziwienie sytuacją jaka powstała w związku z naszym produktem, który nie jest bynajmniej niczym odkrywczym w branży spożywczej. Na polskim rynku funkcjonuje wiele produktów spożywczych z zawartością alkoholu, które są ogólne dostępne i nie budzą kontrowersji" – zauważył wymieniając wśród przykładów "baryłki klasyczne z alkoholem, zawierające 4% alkoholu" czy "praliny z nadzieniem brandy 16%".
Co dalej z budzącymi kontrowersje produktami z alkoholem?
W trakcie afery związanej z alko-tubkami, głos w sprawie zabrali także politycy. 4 października 2024 roku resort rolnictwa opublikował projekt rozporządzenia, które ma wyeliminować możliwość wprowadzania do obrotu napojów alkoholowych do 200 ml w opakowaniach innych niż butelki albo puszki. Z kolei wiceszef resortu zdrowia Wojciech Konieczny zapowiedział znaczne zmiany w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Do tej pory żadna z tych zapowiedzi nie uprawomocniła się.
Faktem jest natomiast, że presja społeczna działa. Producent alko-tubek już po kilku dniach od pojawienia się medialnych publikacji zdecydował o wycofaniu produktu z rynku. Kontrola IJHARS ujawniła także, że alko-tubki zniknęły ze sklepów.
foto: mat. redakcji/IJHARS(x.com)