Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) rozpoczęła szeroko zakrojoną kontrolę punktów sprzedaży detalicznej w całym kraju, skupiając się na opakowaniu, oznakowaniu oraz sposobie udostępniania saszetek alkoholowych, czyli tzw. "alko-tubek".
Alko-tubki. W sklepach trwają kontrole
Alko-tubki, które wzbudziły kontrowersje, wyglądem przypominają produkty przeznaczone dla dzieci, takie jak musy owocowe, co wywołało falę krytyki wśród konsumentów, polityków oraz organizacji zajmujących się ochroną zdrowia publicznego.
Główny Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych wyraził zdecydowane stanowisko w dyskusji jaką wywołały tubki alkoholowe, podkreślając, że zdrowie i bezpieczeństwo konsumentów, zwłaszcza dzieci, jest priorytetem dla IJHARS. W związku z tym, inspektorzy rozpoczęli intensywne kontrole mające na celu wykrycie wszelkich przypadków naruszenia przepisów dotyczących wprowadzania w błąd konsumenta.
Producent alko-tubek, spółka OLV, poinformowała 1 października 2024 roku o wycofaniu produktu z rynku i wstrzymaniu produkcji.
🧐W całym kraju #IJHARS kontynuuje kontrole punktów sprzedaży detalicznej w zakresie oznakowania i opakowania produktów typu alko-tubki, w tym także miejsca i sposobu ich udostępniania konsumentom.#kontrolezywnosci pic.twitter.com/kMmAiDAoN3
— IJHARS (@gijhars) October 2, 2024
IJHARS: "Zero tolerancji dla łamania przepisów"
W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości, takich jak opakowanie mogące sugerować, że produkt jest bezpieczny dla dzieci lub niejasne etykietowanie co do zawartości alkoholu, IJHARS zapowiada surowe kary pieniężne. Równocześnie organy samorządu terytorialnego odpowiedzialne za wydawanie zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych będą informowane o przypadkach niezgodności, co może skutkować cofnięciem zezwoleń dla punktów sprzedaży detalicznej.
Kontrole mają na celu upewnienie się, że alko-tubki nie stanowią zagrożenia poprzez mylące etykietowanie lub opakowanie. Główny Inspektor IJHARS zapowiedział zero tolerancji dla łamania przepisów, które mogłyby narazić konsumentów, szczególnie dzieci, na kontakt z alkoholem w sposób niezamierzony.
foto: IJHARS (x.com)